---

Śmiertelnie niebezpieczny przejazd kolejowy, crash - Zbąszyń LUBUSKIE - Urzędnicy będą mówić że przejazd kolejowy jest bezpieczny i że był niedawno naprawiany.
- Jak widać maszyniści wiedzą o tym bo dają "do pieca" dopiero jak zaczynają opadać szlabany. Czyli wszystko wskazywało by na to iż problem powszechnie im znany. Zgroza
- Ale na przejazd pewnie był przetarg, odpowiednia firma wygrała zaproponowała system który się teraz psuje, ale zarobiła od co
- widze ze geniusze robili ten przejazd
- no tak... typowy balagan w polsce^^
- Koleje Śląskie w woj. Wielkopolskim skład pewnie świeżo z fabryki jechał na Śląsk, rok nagrania na to by wskazywał . 
- Panie Emilu wtedy byla godzina pewno grubo po 0:00 a Pan dzwoniac na policje mowi Pan "Dzien dobry" :D
- skład specjalnie zwolnił,i dał ładne RP1
- Z taka prędkością to po co tam zapory? :p
- Jeżeli system nie działa prawidłowo, maszynista otrzymuj sygnał który nakazuje mu wjazd czołem pociągu na przejazd kolejowy z prędkością 20km/h. I jest to w pełni dopuszczalne
- Dobrze, że mechanik zwolnił, podał sygnał baczność (Rp1) razy dwa. Czyli o usterce wiedzieli. Tak więc co się stało? Kiedyś, jak było jedno PKP i jak na każdym przejeździe obecny był umundurowany pracownik PKP, w razie takiej sytuacji zatrzymywał ruch osobiście oraz stawiał znaki ostrzegawcze. Teraz, w ramach unowocześniania, prób prywatyzacji i oszczędności robi się NIEZAWODNE AUTOMATYCZNE SYSTEMY obsługujące skrzyżowania drogowo - kolejowe... Panie Emilu za całokształt pracy gratulacje z Bdg
- Nie, niceowata rogatka, przejazd ok, fajny jest, ale tylko minus za spóźnialstwo :P
- Czujniki SSP nie działają jak powinny.
- japierdole jak oni ten przejazd robili
- Widać że np maszynista pociągu KŚ wie o problemie i prawie się zatrzymał przed wjazdem na przejazd. Ciekawe więc dlaczego nikt z PKP PLK nie pojawił się na miejscu i chociażby, jeżeli to większy problem, nie ustawił znaków "rogatka uszkodzona"...
- Pociąg zwolnił, maszynista podał RP1 na tarczy przed przejazdem dla mechanika zapewne podany sygnał Osp1 przejazd (rogatka) uszkodzona
- Poczekaj na szok jak juz kiedys wrocisz z UK :-) Ja jestem swieżak - 2 miesiące w Polsce (wczesniej też UK 9 lat) i już za łeb się łapię co tu się dzieje. Całkiem inny świat.
- dla slabo kontaktujacych ... braknie na pączki nie paczki ... leniwym jestem i polskie znaki mi uciekly :-)
- trocha za pozno ten czujnik...moze by go tak ze 200 metrow przed przejazdem zamontowac.....ale trzeba by pewnie ze dwoch projektantow i dwudziestu roboli zeby to zrobic....za pare mandacikow mozna by to zasponsorowac, no ale strazy miejskiej braknie na paczki :-)
- mieszkam w UK, tu przejazdy sa tylko i wylacznie automatyczne, wszystko nadzorowane jest z centrali i oczywiscie wszedzie kamery monitoringu. bylem swiadkiem niejednej awarii zapor i wiecie co sie dzieje jak tylko cos nie tak z takimi zaporami. ZAMYKAJA sie automatycznie i nawet Elżbieta nie jest w stanie ich ruszyc dopoki na miejscu nie pokaze sie Van z RailWay Network. Szok dla mnie jak widze ten filmik. Smierc na miejscu dla nic nieswiadomych kierowcow. Szacun dla autora. Pozdrawiam